Zagląda tu:

wtorek, 17 stycznia 2012

ROŚNIEMY JAK NA DROŻDŻACH:)


Na dzisiejszej lekcji każdy z uczniów rysował swój portret, wyobrażając sobie, jak będzie wyglądać za dwadzieścia lat. Portrety były ciekawe i troszkę śmieszne. Nasze zajęcia nie polegały tylko na wyobrażaniu sobie swojej przyszłości. Każdy z nas przyniósł do klasy zdjęcie z przeszłości, czyli jak wyglądał, kiedy był młodszy. Potem opowiadaliśmy sobie o swoich przeżyciach z czasów wczesnego dzieciństwa.
Adrian :)

Mam pytanie: czy ktoś zgadnie, co to za chłopczyk? To ja! Arek Owsiak. Fajny jestem chłopiec z tą piłą. Od tamtej pory trochę się zmieniłem, na pewno urosłem. Urosły mi też włosy, choć je ścinam, ale mam ich więcej niż przedtem. Myślę, że z wiekiem będę stawał się odważniejszym super chłopakiem.
Arek :)



Dzisiejszy dzień w szkole był bardzo ciekawy. Nasza pani Basia wymyśliła nam pracę w grupie, której tematem było nasze dzieciństwo. Nasze zdjęcia, które przedstawiały nas, jak byliśmy małymi berbeciami, ozdobiliśmy pięknymi ramkami i przykleiliśmy na papier. Następnie naszym zadaniem było narysowanie swojego portretu: jacy będziemy za kilkanaście lat, kiedy będziemy już dorośli... bo niestety kiedyś dorośniemy.
Bartek :)


Czy zgadniecie kto to taki? Halo! Ten mały bobas, to ja - Dagmara Owsiak. Miałam wtedy 4 miesiące. Byłam i jestem córusią tatusia. Od tamtego czasu trochę się zmieniłam. Chyba trochę urosłam, urosły mi oczywiście włosy i z dnia na dzień stawałam się ładniejszą i mądrzejszą dziewczyną.
Dagmara :)





Wczoraj w naszej klasie rysowaliśmy portrety, które przedstawiały nas, gdy będziemy dorośli. Portrety wyszły wspaniale. Było widać, że wszyscy uczniowie bardzo się starali. Na następny dzień mieliśmy przynieść zdjęcia, przedstawiające nas, jak byliśmy mali. Nasza pani wymyśliła fajną zabawę: "Zgadnij, kto to?" Pani pokazywała zdjęcia, które przynieśliśmy, a my mieliśmy zgadnąć, kto był na tym zdjęciu.
Przez te dwa dni świetnie się bawiliśmy.

Alicja :)



Dzisiaj w szkole na zajęciach lekcyjnych wspólnie z naszą panią oglądaliśmy przyniesione przez nas zdjęcia, przedstawiające nasze dzieciństwo. Głównym celem było uzyskanie odpowiedzi na pytania: jacy byliśmy i jacy będziemy za dwadzieścia lat. Myślę, że w moim wieku trudno odpowiedzieć na tak skomplikowane pytanie. Często myślę i zastanawiam się nad tym. Jedyne co mi mądrego przychodzi do głowy, to to, że będzie pięknie i wspaniale. Pragnę tego z całego serca, aby moje marzenia się spełniły, a co najważniejsze, żebym była zdrowa, pomagała ludziom w potrzebie.
Patrycja :)